Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2019

in memoriam

Nie wiem od czego zacząć... Bo, że długo mnie nie było to nawet nie powinnam wspominać. Ale dalej jestem w szoku, a w emocjach najłatwiej się pisze. Od wczoraj cała Polska żyła w napięciu. Różne rzeczy się dzieją, ale chyba nikt by nie pomyślał, że ktoś wpadnie na pomysł by zaatakować jednego z prezydentów polskich miast. Na scenie. Podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Prezydent Gdańska został trzykrotnie raniony nożem przez napastnika. Widziały to całe rodziny, choć nie wszyscy byli tego świadomi. Muzyka grała dalej. Ludzie wymachiwali rękami. Dopiero cisza przykuła uwagę tłumu. To miał być wesoły dzień, jak co roku. Granie, wspólne zbieranie pieniędzy dla polskich szpitali, jednak zakończył się przewiezieniem do szpitala kogoś, kogo wcale nie powinno tam być. Tak jak na scenę nigdy nie powinna trafić osoba niebezpieczna. Zawiniły zabezpieczenia, które pozwoliły na przekazanie (lub podrobienie) identyfikatora mediów osobie, która nie powinna go posiadać. Bądźmy mą